Składniki:
- 12 parówek
- 12 plastrów boczku
- 25 dag żółtego sera
- płaska łyżka słodkiej papryki
- łyżka tymianku
- 2 łyżki oleju
Sposób przygotowania: Parówki pozbawiamy osłonek. Nacinamy wzdłóż, nie docinając do końca (jak bułki na hot-dogi. Żółty ser kroimy w grubsze paski. Nadziewamy parówki. Owijamy boczkiem. Spinamy wykałaczkami. Naczynie smarujemy tłuszczem. Układamy parówki. Posypujemy papryką i tymiankiem. Pieczemy w 200 stopniach C przez ok. 20 minut.
Ilość porcji: 12
Koszt wykonania: ok. 15 zł
Czas wykonania: 45 minut
Pycha ! Jak byłam w liceum lubiłam je obtaczać jeszcze w naleśniku. Na studiach, wiadomo - ubogo, to parówki były w samym naleśniku ;) A teraz już na bogato i tylko boczki większe :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tak zrobione parówki, takie weekendowe śniadanko :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że trafiłam w gust
Usuń