
"Coraz bliżej święta.....coraz bliżej święta..."- już od jakiegoś czasu widać w telewizję charakterystyczną dla świąt reklamę "Coca-Coli" (obowiązkowo z pędzącą ciężarówką). A to jest znak, znak że święta faktycznie się zbliżają. A co za tym idzie, czas pomyśleć o
świątecznym menu. Przygotowania świąteczne zawsze zaczynam od pierniczków i słodkich ciasteczek. Część
pierników już upieczona, ciasto na te
leżakujące dojrzewa w lodówce. Oprócz tego zawsze muszą być jeszcze
ciasteczka, dla tych co za piernikami nie przepadają (tak bywają i tacy). Migdałowe gwiazdki to kruche ciasteczka, które są bardzo łatwe do przygotowania, dlatego z powodzeniem można je przygotować spędzając wspólnie czas (mój synek poległ na 3 gwiazdce...ale to facet więc wybaczam mu brak cierpliwości). Są pyszne i aromatyczne. I co najważniejsze podczas ich pieczenia w domu unosi się zapach świąt. Przechowuję je w szczelnie zamkniętych pudełkach...jak się uda przetrwają do świąt.