Białą kiełbasę uwielbiam pod każdą postacią. Sama nie wiem dlaczego jemy ją tak rzadko. Utarło się u nas w domu, że białą kiełbasę jada się tylko na
Wielkanoc (a to jest wielki błąd). Na wielkanocnym stole pojawia się ona u nas w wersji tradycyjnej- parzona, w towarzystwie chrzanowego sosu. Oprócz tego wymyślam co roku nowy sposób jak podać w nieco innej formie. Póki co zajadaliśmy się białą
kiełbasą pod pierzynką (polecam!!!). Tym razem postanowiłam spróbować jak biała kiełbasa będzie smakowała w połączeniu ze słodkimi suszonymi śliwkami. Takie połączenie smaków okazało się rewelacyjne. Kiełbasa wyszła przepyszna. Danie przygotujecie
w niecałą godzinę a danie powali całą rodzinę na kolana- zapewniam.
Składniki:
- 5 białych kiełbas parzonych
- 15 dag wędzonego boczku
- 2 garście suszonych śliwek
- 2 cebule
- 2 łyżeczki tymianku
- 2 łyżeczki majeranku
- sól, pieprz
- tłuszcz do wysmarowania naczyniu
Sposób przygotowania: Cebule pozbawiamy łupin. Kroimy w cienkie piórka. Mieszamy w misce razem ze śliwkami. Do naczynia wysmarowanego tłuszczem wkładamy 1/2 cebuli i śliwek. Posypujemy łyżeczką tymianku i majeranku. Delikatnie opruszamy także solą i pieprzem. Kiełbasę płuczemy w zimnej wodzie, nakłuwamy z każdej strony widelcem. Przekładamy do formy. Przykrywamy resztą cebuli i śliwek. Ponownie posypujemy przyprawami. Boczek kroimy w cienkie paseczki. Wykładamy na wierzch dania. Pieczemy bez przykrycia w 180 stopniach C przez ok. 30 minut.
Ilość porcji: 5 szt
Czas przygotowania: ok. 1 h
Koszt przygotowania: ok. 15 zł
Ja podsmazam najpierw kielbaske zeby nabrala fajnego smaku :)
OdpowiedzUsuńMożna i tak, trzeba spróbować:)
Usuń