Pewnie nikogo nie zaskoczę nowym przepisem na blogu. U mnie w kuchni znowu zagościły buraki. Jak na razie nie zapowiada się , żeby mi się szybko znudziły. Uwielbiam buraki pod każdą postacią. Przepyszne są w
cieście , idealnie pasują też do
gulaszu. Jednak najbardziej lubię buraki duszone, podane jako dodatek do mięsnego obiadu. Ostatnio moje serce skradły buraki ze
skórką cytryny. Po słowach mego męża "Ile można jeść ciągle to samo" przyszedł czas na poszukiwania nowych smaków. Jako, że w każdym polskim domu czuć już zapach Świąt Bożego Narodzenia, to postanowiłam że tym razem w burakach muszą pojawić się jakiś element świąteczny- wybór padł na orzechy. Myślę, że jest to bardzo ciekawa propozycja na świąteczny stół, jako dodatek do obiadu. Polecam, bo te buraczki są na prawdę przepyszne.
Składniki:
- 1 kg buraków
- 75 g orzechów włoskich
- pęczek pietruszki
- 1/2 łyżeczki mielonej kolendry
- 4-5 ząbków czosnku
- 5 łyżek soku z cytryny
- 2 łyżki oleju
- sól, pieprz
- cukier
Sposób przygotowania: Buraki gotujemy w mundurkach. Obieramy ze skórki i ścieramy na tarce na grubych oczkach. Dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek. Dolewamy sok z cytryny i olej. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem, kolendrą i cukrem. Tuż przed podaniem posypujemy posiekanymi orzechami i natką pietruszki. Buraki podajemy na ciepło jako dodatek do mięs.
Uwaga: Buraki zamiast gotować w mundurkach można upiec w piekarniku. Są smaczniejsze, ale trwa to dość długo.
Ilość porcji: 4
Czas przygotowania: 1,30 h
Koszt przygotowania: ok. 15 zł
Aż musiałam zajrzeć, żeby sprawdzić czy kolendra zielona, czy mielona. Mielona, czyli w stylu ćwikły po koreańsku bardzo popularnej w... Rosji :) Baaaardzo lubię :)
OdpowiedzUsuń